Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna Forum zostało przeniesione.

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

nie kochać.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Świat realny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świetlik
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław.
Płeć: female

PostWysłany: Nie 4:22, 30 Wrz 2007    Temat postu: nie kochać.

Nie jest takie, jakie chciałam.

Ludzie wierzą w miłość albo nie. Trudno powiedzieć. Zawsze mają nadzieję, ale z czasem jest ona coraz słabsza. Im więcej życia masz przed sobą, tym liczysz na więcej podarków od losu. W końcu masz tyle czasu, że zdążysz wszystko poznać. A kiedy czujesz na sobie spojrzenie śmierci i wiesz, że zostało ci parę dni, to nie wierzysz, że dostaniesz coś więcej niż możliwość delektowania się każdą codzienną chwilą. O ile w ogóle cokolwiek dostaniesz.
Niektórzy szczęściarze znajdują swoją drugą połówkę. Ale to zdarza się bardzo rzadko. Tak naprawdę na świecie jest tylko kilkaset taki połówek. A reszta ludzi? Reszta została skazana na samotność, może nie wieczną, bo każdy człowiek ma chwile pożądania i zapomnienia. Może nawet nazwać to miłością, ale ponoć miłość jest nieskończona. Więc po co nazywać nią coś, co się kończy?
Mała dziewczynka w białym płaszczu zwróciła się do stojącego obok piętnastolatka.
- Nigdy nie kochaj za mocno. Najlepiej w ogóle nie kochaj…
Chłopiec pokiwał głową.
Dziewczynka odrzuciła na plecy ciemne, rude włosy. „Pewnych osób” – pomyślała.
    ***

Złapała go za rękę i rozprostowała skrzydła. Polecieli wysoko, niewidoczni dla całej ludzkości. Zatrzymali się w małym pokoju należącym do jakiejś nastolatki, która o tej porze już smacznie spała. Nagle coś zamigotało na biurku, tuż obok podkładki na komputerową myszkę. Skrzydlata podeszła to rozedrganego przedmiotu i podniosła go. Był to telefon komórkowy. Na wyświetlaczu migał napis „X;*” tuż pod spodem widniał początek wiadomości: „Tak bardzo cię kocham, że nie mogę spać…”.
Kasztanowłosa odłożyła komórkę na miejsce i pokręciła głową ciężko.
- Co się stało? – zapytał piętnastolatek, lecz z jego gardła nie wydobył się żaden dźwięk, który mógłby zbudzić śpiącą dziewczynę.
Dziecko westchnęło raz jeszcze, po czym chwyciło chłopca za rękę i uniosło się w górę. W ułamku sekundy szybowali już gdzieś, w jakieś nieznane miejsce. Przed ich oczami rozciągała się dziwna sieć, stworzona z miliona kolorowych nitek i obrazów. Mijali przeróżnej formy stworzenia, barwne plamy. Wszystko wokoło nich przewijało się szybko, dla ludzkiego oka wręcz nieuchwytnie. Ale oni widzieli. Oni widzieli to wszystko, co się działo dookoła.
Skrzydlata wskazała jakiś obraz. W jednej chwili znaleźli się w ciemnym miejscu, przy jakiejś ławce. Zobaczyli tą dziewczynę, która przed chwilą chrapała w łóżku. Była ubrana, uczesana, mimo że była już późna noc. Tuż obok stał jakiś chłopak, pochylony trochę nad nią. Nieznacznie poruszał głową, od czasu do czasu wędrując dłonią po jej plecach.
Czuli to co ona: dreszcze, ciepło i podniecenie. Czuli na sobie przyjemność jego dotyku. Ciarki przechodziły przez nich przy każdym jego oddechu.
I… czuli coś jeszcze. Czuli niepokój dziewczyny, choć skutecznie tłumiony euforią, jaka ogarniała ją z każdym milimetrem bliżej ust chłopca. Ale on był. Na razie mały, zagłuszony, ale wkrótce miał urosnąć. Miały obudzić się wyrzuty sumienia.
Przenieśli się z powrotem do pokoju. Był już dzień, a nastolatka leżała na dywanie. Słyszeli krzyki i szepty, choć docierały do nich jakby za ścianą. Mimo to potrafili zrozumieć natłok wyrażeń. Pełne ironii, gniewu, smutku i niepewności zdania pochodziły z głowy dziewczyny.
Znaleźli się w ciemności. Dookoła przewijały się różne napisy. „Kocham?”, „Nie żałuję, będę z W”, „Źle zrobiłam, byłam głupia!”, „Ale się porobiło…”. Karcące i pełne pytań myśli przeplatały się z przekleństwami, najbardziej jednak emanowało jedno słowo.
Zdrada. Zdrada. Zdrada. Zdrada.
Parę dni później przeprosiła X i byli z W już „legalną” parą. I co? Byli szczęśliwi, czasem robili źle, ale zawsze sobie wybaczali. Tylko że on nie był taki głupi, jak jego poprzednik. Pewnego dnia powiedział „wybacz, nie kocham cię”. Wiedział, że nie warto kochać pewnych osób.
    ***

Czy warto ludziom dawać szansę? Czy warto przygarniać tych, którzy popełniają błędy? Czy w ogóle warto się wiązać? Tak, tak, tak. Miłość też uczy się chodzić.
    ***

Zdawała sobie sprawę, że tak by się to skończyło. Zdawała sobie sprawę, że na jego miejscu też by z siebie zrezygnowała. Nie chciałaby być z kimś takim, jak ona. Sama doskonale wiedziała, że nie nadaje się do miłości. A jednak…
Nienawiść przeplatała się z żalem. Odebrał jej tak wiele drobiazgów i tak wiele wartości. Oddała mu się naiwnie, otworzyła się przed jego dłońmi i ustami. Chciała się też zaprzyjaźnić, ale ważniejszy był kontakt fizyczny. Odkrył ją całą. Kochała jego dotyk, była od niego uzależniona. Chciała dać mu siebie więcej, dopóki nie zostawił jej samej. Czuła się jak obdarte z honoru dziecko. Nienawidziła go właśnie za to, że zasmakował tego, co ona miała, a później z tym wszystkim, co należało do niej, odszedł.
Nigdy więcej nie będzie chciała pokochać…
pewnych osób.
W końcu była wolna.
    ***

Toksyczność. Cały świat przesiąknięty jest toksycznością. Uzależnienia, pośpiech, moda. Miłość to tylko jedno z imion tej trutki. Bez miłości nie jest się zakażonym. Nie kochaj, bądź sobą. Nie kochaj, żyj godnie. Nie kochaj, nie zasłużyłeś na taki los.
    ***

Widziała dookoła wielu. Widziała i oceniała. Planowała i dążyła do celu, mimo że tego nie chciała. Chciała pozostać wolna, ale kierowała się do bliskości tak, jak mucha do światła. Była coraz bliżej, coraz zachłanniej tego chciała i coraz bardziej się tego obawiała. A kiedy już dotarła na miejsce, fala ciepła ją unicestwiła.
„Proszę, nie kochaj mnie. Mnie nie należy kochać, bo nigdy nie należy kochać pewnych osób.”
Pogardliwie patrzyła, jak nie potrafił.
Kąciki jej ust uniosły się z triumfem i ironią.
Znów wygrała miłość.
Znów ją komuś zabrała.
Znów mogła zrobić z miłością, co chciała.
Więc ją zabiła.
Ona zawsze zabija to, co tworzy.
A nie było lepszej iluzjonistki miłości od niej samej.
    ***

Don’t play with fire, don’t play with love. Nie wolno bawić się miłością. Za to spotyka kara.
Bawisz się miłością?
Uważaj.
Zawsze ktoś może cię pokochać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Nie 9:55, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Piękne ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaziu masakrator




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:32, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Dobijające.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świetlik
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław.
Płeć: female

PostWysłany: Nie 13:43, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Prawdziwe.

http://youtube.com/watch?v=2GzPnCb2E8I


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaziu masakrator




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:57, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Smtune.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kikimora




Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: *********

PostWysłany: Nie 16:07, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Pesymistyczne.
Poruszyło mnie.

Haruka, zgadzam się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świetlik
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław.
Płeć: female

PostWysłany: Nie 16:43, 30 Wrz 2007    Temat postu:

Prawdziwe.
Moje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaziu masakrator




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:49, 01 Paź 2007    Temat postu:

Wkurzyłaś mnie tym. Ale i tak nie jesteś złła i niedobra, nahahahahahahahah!!!xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świetlik
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław.
Płeć: female

PostWysłany: Pon 21:25, 01 Paź 2007    Temat postu:

Taka moja natura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Świat realny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin