Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna Forum zostało przeniesione.

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czarne czasem jest białe.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Felietony
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Pon 16:05, 24 Wrz 2007    Temat postu: Czarne czasem jest białe.

Czarne czasem jest białe.

Zastanowił mnie ostatnio dość oklepany, acz nie wyczerpany jeszcze temat szufladkowania osób, o których nie wiemy praktycznie nic. Osoba przypadkowo spotkana w autobusie czy minięta na ulicy często jest przez nas kwalifikowana do jednej ze znanych nam subkultur, „kategorii”. Dlaczego? Czy podchodzenie do człowieka z wyrobionym na jego temat zdaniem ułatwia nam kontakty? Bynajmniej.

Zatem dlaczego często nieświadomie korzystamy z utartych stereotypów? Odpowiedź leży głęboko w naszej psychice - we wrodzonej obawie przed tym, czego nie znamy. Człowiek jest istotą na tyle skomplikowaną, że nie łatwo zrozumieć jego zachowania, choć często są one instynktowne. Jesteśmy istotami lubiącymi proste, jasne i klarowne sytuacje, dążymy do rozwiązania problemów i rozszyfrowania zagadek, które los stawia nam na drodze. Skoro jesteśmy tak chętni i ciekawi świata, dlaczego często teoretycznie „ułatwiamy sobie życie” stosując szufladkowanie (bo w praktyce często przysparza nam to kłopotów)? O wiele prościej jest spojrzeć na człowieka w kategoriach „dobry - zły” zanim go poznamy, ponieważ gdy już mamy wyrobioną opinię uspokajamy się - znika niepokój i obawy związane z niewiedzą, ale tylko pozornie.
Społeczeństwo XXI wieku „napiętnowało” w swoisty sposób ludzi, którzy inaczej się ubierają, inaczej mówią, mają inne poglądy. Jednak to nie przeszkadza nam w coraz mocniejszym dążeniu do wyróżnienia się z tłumu, bo większość osób nie dąży do bycia „jednym z wielu”. Osoby chcące coś osiągnąć dążą do bycia kimś, wyindywidualizowania się z szarej masy, z jaką mamy do czynienia codziennie. Stąd inny styl, zazwyczaj zwracający uwagę, obnoszenie się ze swoimi przekonaniami, chociażby poprzez ubrania z wymownymi napisami. Związane jest to również ze światopoglądem, z towarzystwem, w jakim się obracamy, nawet z wartościami, które wpajano nam od dziecka.
Któż będzie usilnie przekonywał nas, że czarne nie jest czarne, choć widzimy to na własne oczy? Chyba tylko polscy politycy, którzy usilnie chcąc utrzymać się u szczytu wywołują coraz bardziej absurdalne afery, zrywają koalicje i prowadzą czasem całkowicie bezsensowną politykę, kierując się własnym dobrem, a nie dobrem ogółu. Lecz czy takie stwierdzenie nie jest szufladkowaniem? Wracamy do punktu wyjścia. Są przecież ludzie, którym zależy na Polsce, którzy dążą do stabilizacji sytuacji naszego państwa i poprawy warunków życia. Dlaczego zatem odnosimy się do ogółu, pomijając pozytywne jednostki?
Bo o wiele bardziej widać działania tej gorszej części. To samo tyczy się szufladkowania - nie przyjmujemy do wiadomości, że ktoś ubierający się na przykład w dres może mieć wysokie IQ, ponieważ większość takich osób daje o sobie negatywne w tym aspekcie świadectwo. Stosując tę zasadę moglibyśmy odnieść się do każdej z grup społecznych, do każdej kategorii, a nawet narodowości czy koloru skóry. A jak mówią o polakach na zachodzie? Wiadomo - „alkoholicy i złodzieje”. Dlaczego? Ponieważ gdy poznają pojedyncze jednostki dające taki a nie inny przykład i prezentujące pewną postawę, to uogólniają to do całości, bo tak jest łatwiej.

Lecz czy pisząc tekst o tym, że ludzie szufladkują, sama nie popełniam tego błędu? Jestem pozornie świadoma tego, że każdy człowiek jest inny, a jednak zaliczyłam ich wszystkich do tego samego worka - do osób patrzących na innych przez pryzmat stereotypów. Zawsze znajdzie się wyjątek, a takich „świadomych wyjątków”, którzy patrzą na ludzi jako na zbiór indywidualności jest coraz więcej. Miejmy nadzieję, że tendencja się utrzyma, ponieważ możemy wyrządzić wielką krzywdę szufladkowaniem, a jak wiadomo - zbiorową opinię nie jest łatwo zmienić.


PS: Nie specjalizuję się w pisaniu felietonów, jako że moim ulubionym gatunkiem są powieści... I choć to nie jest mój pierwszy twór tego typu bądźcie wyrozumiali.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sellene dnia Pon 17:48, 24 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Pon 17:16, 24 Wrz 2007    Temat postu:

tą zasadę - tę zasadę! Tego błędu nikomu nie wybaczę;P

Ogólnie Twój twór mi się podoba, jednak nie zgadzam się z jego treściąRazz

Mówisz, że ludzie oceniają kogoś, zanim go poznają ze strachu przed nieznanym. Jak an mój gust, robią tak, ponieważ taka jest ludzka natura, przyklejanie etykietki wszystkiemu i wszystkim. Szufladkowania uczą Cię już rodzice mówiąc "tacy ludzie są źli", "Chipsy są niezdrowe". Ilekroć potem widzisz "takiego człowieka" (przypuśćmy wytatuowanego pakera) przechodzi Ci przez myśl, że ten człowiek jest zły, bo tak kiedyś powiedziała Ci mama, tak nauczyła Cię postrzegania ludzi, taka jest Twoja natura, że prędzej, czy później go ocenisz.
Oceniać można jednak w różny sposób. Są ludzi,e którzy jak napisałaś oceniają po wyglądzie, a są ludzie, którzy patrzą głębiej. Ja osobiście należę do tych, ludzi, którzy otwarcie oceniają nowo napotkanych ludzi, jasno mówię, co myślę o danej osobie, jeżeli nawet nie miałam okazji jej poznać. Wystarczy mi sposób poruszania, sposób bycia, wzrok, wyraz twarz. To wszystko składa się w jedną całość, po której bezbłędnie jestem w stanie ocenić charakter danej osoby, to jaka jest, jakby zareagowała. Oczywiście z marginesem błędu, bo jakimś cudem natury nie jestem:P

Wydaje mi się także, że podchodzenie do człowieka w momencie, gdy mamy na jego temat wyrobione zdanie, opinie lub chociaż przeczucie, może pomóc w odpowiednim prowadzeniu rozmowy w taki sposób, by wyszło dla nas jak najlepiej.

Napisałabym coś więcej, ale muszę iść do sklepu;p pa;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Pon 17:53, 24 Wrz 2007    Temat postu: Re: Czarne czasem jest białe.

Sellene napisał:
Związane jest to również ze światopoglądem, z towarzystwem, w jakim się obracamy, nawet z wartościami, które wpajano nam od dziecka.

O to chodziło mi, gdy pisałam to zdanie. Są różne aspekty sprawy, jak i różne powody szufladkowania.
Samosieja napisał:
Ja osobiście należę do tych, ludzi, którzy otwarcie oceniają nowo napotkanych ludzi, jasno mówię, co myślę o danej osobie, jeżeli nawet nie miałam okazji jej poznać. Wystarczy mi sposób poruszania, sposób bycia, wzrok, wyraz twarz. To wszystko składa się w jedną całość, po której bezbłędnie jestem w stanie ocenić charakter danej osoby, to jaka jest, jakby zareagowała.

Chciałabym to zobaczyć. Szczerze? Co do mnie i pewnych osób, które znam, na 100% byś się pomyliła, bo nie zawsze wszystko jest takie, jak wygląda na pierwszy rzut oka. Sami się odkrywamy, po ponad 10 latach znajomości... A do tego nie wystarczy jedno spojrzenie.
Jakkolwiek dzięki za wypowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Pon 19:49, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Heh, ja Ci tego nie wytłumaczę i nie musisz mi wierzyć, ale Czara coś o tym wie xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaziu masakrator




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 24 Wrz 2007    Temat postu:

Ech... Kurdę, dobiłaś mnie. Nie poziomem felietonu, ale tym, że zweryfikowałem swoje spojrzenie na ludzi, i rzeczywiście często ich szufladkuję. Smutne, ale prawdziwe - choć staram się nie nienawidzić, dopóki się z nimi nie zapoznam. No, ale niesmak czasem pozostaje. Mimo wszystko staram się nie generalizować, i na podstawie jednostki staram się nie oceniać ogółu. Jednak dla mnie ubiór, i wygląd bardzo dużo mówi - chociażby tacy Emo, gdzie, niestety, moim zdaniem, zdecydowana większość(choć zaznaczam, ze nie wszyscy:P), to pozerzy. Zresztą, mi generalnie nie pasuje ideologia tej wypaczonej, dziwnej Emo-wersji[(czytaj: tnących się dzieci, płaczących po kątach)znów zaznaczam, że nie wszyscy tacy są], jaka się u nas przyjęła, zasadniczo nie wiem, czemu. Ale wracając do tematu: Uogólnianie, moim zdaniem, wynika nie tyle z upraszczania, co z szufladkowania, dorabiania etykiety danej grupie, czy subkulturze, przez społeczeństwo. Gdyby każda subkultura startowała z tą, nieszczęsną już, etykietą czystą, prawdopodobnie nie zostawałaby przyjmowana tak chłodno tylko za ubiór, czy zachowanie. Inną sprawą jest, że jakiś przedziwnym trafem, człowiek dużo lepiej zapamiętuje te negatywne wydarzenia związane z jakąś subkulturą - jeżeli, na przykład, zostaniesz skopana przez bandę tych biednych, sfrustrowanych chłopców po chemioterapii, łatwiej ci będzie stwierdzić, że dres=be. Choć, z drugiej strony, jeśli poznasz dresa... no dobra, człowieka chodzącego nacodzień w dresie, który jest intelektualistą(nazwanie dresami intelekualistów jest, niestety, niemożliwe, gdyż właściwie dresami określa się totalnych przygłupów, szpanujących tanimi gadżetami, a nie ludzi chodzacych w dresie, choć nazwa, niestety, bardzo się kojarzy), i będziesz mogła z nim dyskutować na każdy temat, to będziesz miała o nich lepszą opinię(Jak już mówiłem, nazwa...).

Napisałbym coś więcej, ale już sam gubię się w swoich krzywych wywodach(Dziękuję, kłaniam się, kurtyna opada, schodzę ze sceny, i cieszę się, że skończyła się już ta kompromitacja:P).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Wto 13:54, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Racja, większość ludzi jest przekonana, że powinniśmy się szanować nawzajem, a gdy nagle spotykają nas przykre doświadczenia szybciej i mocniej je zapamiętujemy, niż te dobre...
Ale to też nie jest reguła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Q




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silent Hill

PostWysłany: Wto 22:52, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Haruka napisał:
chociażby tacy Emo, gdzie, niestety, moim zdaniem, zdecydowana większość(choć zaznaczam, ze nie wszyscy:P), to pozerzy. Zresztą, mi generalnie nie pasuje ideologia tej wypaczonej, dziwnej Emo-wersji[(czytaj: tnących się dzieci, płaczących po kątach)znów zaznaczam, że nie wszyscy tacy są], jaka się u nas przyjęła, zasadniczo nie wiem, czemu.


Eh emo (emotional rock) powstał od punk rocka, tyle, że włożonych było więcej emocji, często wyrażanej krzykiem. Później przerodziło sie w industrialową subkulture, taki mroczniejszy punk. Ideologia była taka sama jak w punk rocku, Peace, Jabol etc.
Emo teraz - Muzyka depresyjna, przy ktorej fajnie sie uklada zyletki, z idea pociecia sie, zrobienia fotki i i wstawienia do neta z komentarzem jak barzo mnie nie kochaja.

i tyle o emo!

Co do szufladkowania - Mnie dziwi, jak ktoś widzi punka i myśli - a ci źli jeszcze mnie pobiją.
A co obchodzi mnie, że walczą z faszyzmem i wojną?
kolejna myśl - dziwny styl ubierania.
I co, masz problem, że gość sie chce wyrazić poprze ubior, ze nie chce byc jak 1000000000 innych tylko byc wlasny?


no jest pozno a mi sie ne chce pisać
amen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaziu masakrator




Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:51, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Jasiu... Do czego właściwie pijesz? Bo nie rozumiem, o czym ty teraz właściwie gadasz... My tu nie gadamy o punkach, tylko o ogólnym zjawisku szufladkowania. Inna sprawa, że z tym ubiorem, to już totalnie cię nie rozumiem... Masz pretensje do kogoś? Bo nie rozumiem, co ty gadasz w ogóle...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Śro 12:34, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Eee... Nie rozumiem, po co wstawiłeś ten fragment o Emo, bo jestem przekonana, że większość osób wie, jak to/ich interpretować, a jak nie wie, to: Wikipedia przyjacielem człowieka.
Poza tym nie rozumiem tego tonu, w znaczeniu oskarżającym?
Q napisał:
I co, masz problem, że gość sie chce wyrazić poprze ubior

Eee... Że ja niby mam problem? Opisałam tylko swoje zdanie na temat szufladkowania, a nie na temat osób należących do danej subkultury. Nikogo nie skreślałam, ani nie chciałam obrazić. Lolz.
Amen.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Śro 14:59, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Jak na mój gust to było bardziej do haruka ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Śro 16:37, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Aha... Ja tam nie wiem, było napisane bez sprecyzowanego odbiorcy, a temat założony przeze mnie, więc różnie można zinterpretować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Śro 18:20, 26 Wrz 2007    Temat postu:

"I to także jest marnością"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Q




Dołączył: 14 Lip 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Silent Hill

PostWysłany: Śro 18:25, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Haruka napisał:
Jasiu... Do czego właściwie pijesz? Bo nie rozumiem, o czym ty teraz właściwie gadasz... My tu nie gadamy o punkach, tylko o ogólnym zjawisku szufladkowania. Inna sprawa, że z tym ubiorem, to już totalnie cię nie rozumiem... Masz pretensje do kogoś? Bo nie rozumiem, co ty gadasz w ogóle...


sorry, troche byłem przymulony jak to pisałem ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malinowa.




Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Przepraszam, że się nie udzielałam, a powinnam z racji tego, że jestem Moderatorem, ale wstrętne choróbsko rozłożyło mnie na łopatki.

Sell, zgadzam się z tobą stuprocentowo.
Ale ja, stale dążę do udoskonalenia się i staram wyzbywać się nawyku oceniania z tzw. 'wejścia'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sellene




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 982
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze ludzka głupota?

PostWysłany: Śro 21:49, 17 Paź 2007    Temat postu:

Jeśli już zdamy sobie sprawę z tego, że rzeczywiście szufladkujemy bądź mamy tendencję do oceniania ludzi po wyglądzie, to zazwyczaj chce się to zmienić... Choć nie we wszystkich przypadkach Wink
Ludzie bądź co bądź dążą do perfekcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Felietony Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin