Forum zostało przeniesione.

Shea

Szklanka
Tak, pusta i lekka
Przezroczysta, dokładna, punktualna
Szklanka
Tak, precyzyjna i idealna
bez błędów, bez pomyłek
Szklanka
Tak, urocza i bezkonfliktowa
bez kompleksów, frustracji
Szklanka
wysoka i gładka
z klasą, z manierami
Szklanka!

Piękna, lecz krucha
Idealna, ale pusta
Precyzyjna i zniszczalna
Gładka oraz wyszczerbiona
Bez kompleksów bez życia!
Szklanka!

Szklanką, którą być nie mogę
Idealną, nigdy nikt nie będzie
Wieczna, która nie istnieje
Ze słabościami, jak każdy
Dąże do, doskonałości
Nie wiem, kiedy zaprzestać
Czy, tu i teraz jest, doskonałość
Może, doskonałości nie ma
Albo to tylko, wyobraźnia
Chore marzenia
Za, którymi uparcie dążymy
Dążymy, by znaleźć się na szczycie
i przekonać, że doskonałości nie ma
Nie istnieje!
Uciekła! Wzięła urlop!
Nie raczej emeryturę!
Poszła na wieczny spoczynek...
Umarła!
A pogrzebała ją ludzka ambicja!
Ambicja bycia doskonałym pod każdym względem
Ach ci ludzie!

Yumi

Wybacz, ale wiersz brzmi jak tekst jakiejś piosenki napisanej przez naćpaną miss, która chce zbawić świat. Poza tym jak dla mnie jest trochę za długi. Podoba mi się nawet pokazanie na szklance jak bardzo to, co nas otacza nie jest idealne i jak bardzo my sami nie jesteśmy idealni. Ładna metafora. Jednakże tekst jest jakiś drętwy i kiepsko ukazuje uczucia. Innymi słowy "Szklanka..." jest mi obojętna. I za bardzo nie skłoniłam mnie do zastanowienia się nad wszystkim tym, co istnieje na Ziemi.

Życie jest metaforą.