Forum zostało przeniesione.

Świetlik

Eksperymentalnie.

Nadchodzi! Nie powiem, że wreszcie,
bo raczej nadchodzi on dopiero…
Nadchodzi
z dumą,
podniesioną głową,
po cichu…
Kiedy już nadejdzie, rozdźwięczy się,
usłyszy go każdy, zadrżą miliony.

Nadchodzi, a wraz z nim odchodzą
ciepłe dni widziane za oknem,
noce spędzone na psuciu zębów i klawiatury,
uprawianie dziecinności tak ważne.
Odchodzą już w słodką niepamięć
południa spędzone na rozgrzanych chodnikach,
ubrania najbardziej wymyślne i odważne,
nieporządek na stołach, chowanie pod stołami.

Ballada o odejściu i nadejściu,
gdzie trzeba wychwalać pożegnania!
Pożegnajcie się ze swoimi zwiewnymi radościami,
pożegnajcie się z czytaniem ulubionych książek,
pożegnajcie się z sielanką,
nie płaczcie nad związkami, które wkrótce się rozpadną.

Nadchodzi! Nie powiem, że wyczekiwany,
choć zapowiada tyle niespodzianek.
Nadchodzi
z uśmiechem,
ironicznym spojrzeniem,
perwersją…

Nadchodzi! Zabiera wam to, co kochaliście,
mi daje satysfakcję.
Kolejny sojusznik,
słodki
pierwszy września.

Q

łał,
podoba mi się.
Chya każdy z nas dobrze zna to uczucie...