Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna Forum zostało przeniesione.

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tylko dwa słowa

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Świat realny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yumi




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą Twoje łzy?
Płeć: female

PostWysłany: Pią 21:48, 14 Gru 2007    Temat postu: Tylko dwa słowa

Ha! Ma 374 słowa ^^ Bosko! I tak zimowo oraz świątecznie xD
-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-

Wokół wieżowce sięgające do stu metrów. Olbrzymie stare drzewa z rozłożystymi koronami. Przechodnie z wielkimi torbami zapełnionymi prezentami dla bliskich na Święta. I w samym środku dżungli mała dziewczynka w błękitnej puchowej kurtce, spod której wystaje różana spódniczka do kolan i białe rajstopy. Na nogach ma brązowe trzewiczki, a na dłoniach granatowe rękawiczki. Jej szyję otula równie granatowy szalik, a małą główkę okrywa czapka do kompletu. Na ramionach ma dwa blond warkocze związane różową wstążką. Zimne powietrze oraz śnieg biją w jej delikatną twarzyczkę, zaczerwieniając ją i zmuszając gruczoły łzowe do wypuszczenia łez. Powoli pociąga nosem.

Stoi tak już chyba pięć godzin, a wszyscy omijają ją, nie zwracając na nią uwagi. Kilka razy została potrącona, ale nikt się tym nie przejął, a nawet nie zauważył.

Mijały kolejne minuty, przeistaczając się w godziny. Słońce już zaszło, ale według zegarka nie było jeszcze tak bardzo późno. Spora część społeczeństwa nadal przemierzała ulice w poszukiwaniu drobiazgów na podarunki, wciąż nie zważając na małą dziewczynkę, stojącą w centrum.

Powietrze się ochłodziło, a i śnieg zaczął mocniej sypać, przez co z większą siłą naciskały na jej już zmęczoną buzię, lecz nie powstrzymując pistacjowych oczu od odbijania światła ulicznych latarni i błyszczenia przy tym. A bez przerwy łzawiły i łzawią tak, jak czuła chłód na całym ciele i wciąż czuje. Pomimo że ma rękawiczki, palce jej marzną.

I tak wskazówki zegara ponownie zmieniły swoją pozycje o kilkadziesiąt minut. Myślących tylko o zakupach nie maleje.

Z tłumu przechodzących wystąpił jakiś mężczyzna. Ubrany był w długi, szary płaszcz. Miał czarne buty, szalik i czapkę. W ręce niósł kolorową torbę. Szedł w stronę dziewczynki; stała bez ruchu. Ukucnął przed nią i zaczął przeglądać zawartość torby. Po niecałych dwóch minutach wyjął z środka niedużego pluszowego misia i wręczył jej. Ta wzięła go i przytuliła mocno do piersi.
- Co tu robisz, maleńka? - Zapytał ciepłym głosem.
- Czekam - odpowiedziała cichutko.
- Na co czekasz?
- Na mamę.
- Wiesz może, jak długo?
- Długo. Było jasno, teraz jest ciemno.
- To bardzo długo. Co się mogło z nią stać?
- Nie wiem - przytuliła misia mocniej do piersi.
- Dziwne - zastanawiał się przez chwilkę. - Pozwolisz, że zabiorę cię w pewne miejsce?
- A jak mama przyjdzie i mnie nie będzie?
- Dobrze, w takim razie, ty tu stój, a ja pójdę. Zaraz wrócę.
- Mama też tak powiedziała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcelka




Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:59, 14 Gru 2007    Temat postu:

Wzruszyłaś mnie.
Moje kamienne serducho czuje się jak po kąpieli we wrzątku i chyba będę musiała je odreanimować pokaźną dawką lodu.
Ale stan mojego zdrowia zostawmy na później.
Co do opowiadania...
Na początku wydawało mi się krótkie.
Chwilę potem zwykłe.
A później, to już nic się mi nie wydawało.
Po prostu zamieniłam się w jedną, wielką, rozmiękczoną do granic możliwości kluskę. Końcówka zabiła we mnie egoizm i skierowała myśli ku innych, być może bardziej potrzebujących i nieszcześliwych. Choć na chwilę. A to już coś.
Naprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SamoSieja




Dołączył: 15 Sty 2007
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Zza drzwi
Płeć: female

PostWysłany: Pią 22:35, 14 Gru 2007    Temat postu:

Jeju... To było takie wzruszające:(
Tylko na początku mnie zraziły "gruczoły łzowe wypuszczając łzy", to powtórzenie. I trochę językowo an początku nie najlepiej... Ale i tak było piękne:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świetlik
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław.
Płeć: female

PostWysłany: Sob 1:36, 15 Gru 2007    Temat postu:

...
Kocham Cię.
Zawsze zaskakujesz końcem.
Idź schowaj się=='.
Świetne, cudne, ładne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yumi




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 1054
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą Twoje łzy?
Płeć: female

PostWysłany: Sob 9:43, 15 Gru 2007    Temat postu:

Wiem, że coś tam szwankowało, ale chyba byłam już trochę zmęczona, by jakoś to zmienić. To chyba słownictwo. Niektóre słowa się zrymowały i dziwnie to brzmi. Wiem... I ze łzami, to było "zmuszając gruczoły łzowe do wypuszczenia łez". Łzy to woda i sól... Hm... Nadal nie wiem jakby to przerobić. Ech :/ Nie chce mi się xP

Myślałam, że jednak kiepsko będzie, a Wam się podoba. To miłe ^^


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Sob 9:50, 15 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KlaYa




Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zalądek Mojej Wyobraźni Xd

PostWysłany: Pon 12:36, 28 Sty 2008    Temat postu: Och, jakie łaadne :P

To było po prostu taaakie wzruszające Razz Nie no, ale naprawdę bardzo, bardzo mi się podobało. Niby króciutkie, a jak chwyciło za serducho... xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Forum zostało przeniesione. Strona Główna -> Świat realny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin